sobota, 27 stycznia 2018

Fotel z PRL-u

Fotel z PRL-u
To było jeszcze w lecie w zeszłym roku. Pojechaliśmy na grilla do mojej szwagierki. Przed bramą stały dwa stare z PRL krzesła. Stały tam poniewaz następnego dnia mieli zabierać śmieci o większych gabarytach:) Bez chwili zastanowienia zapakowałam je do bagażnika i przywiozłam do domu. Stały jakiś czas w garażu bo nie miałam w tamtym momencie czasu aby się nimi zająć. No ale przyszedł ten moment i w koncu odnowiłam jedno krzesło. Materiał znalazłam na allegro i zabrałam sie do roboty. Krzesło staneło w moim salonie. Wiem, ze nie jest idealne (widoczny rant na przedzie ) . Poprawię to jak bede robić drugie krzesło. Ale muszę przyznać, że jest bardzo wygodne.


Ps. Jeszcze jakiś czas temu marzył mi sie znany fotel uszak. Natomiast cena bo ok 800zł nie zachęcała.Więc cieszę się z tego co mam:)








niedziela, 21 stycznia 2018

Stara szuflada dostała drugie życie

Stara szuflada dostała drugie życie
Witam Was w ten piękny zimowy niedzielny poranek. U mnie za oknem przepiękny widok. Wszystko w białym leciutkim puchu. Nie mogłam się doczekać kiedy znów spadnie śnieg (moje dzieci również). Rosołek nastawiony, drugie danie również przygotowane. A ja siadłam do komputera aby pokazać Wam moją (nawet nie wiem jak nazwać :) ) "tacę" zrobioną ze starej szuflady którą , jak zwykle znalazłam w piwnicy u rodziców. Oczywiści w dłoń poszedł papier ścierny farba kredowa i stare uchwyty do mebli. Jedno popołudnie i kolejny element w moim domu który cieszy moje oko:)  

Pozdrawiam Was wszystkich i życzę cudownej niedzieli:)









wtorek, 2 stycznia 2018

Nowy rok nowe pomysły

Nowy rok nowe pomysły
Witam Was wszystkich w Nowym Roku 2018r. 


Życzę Wam wszystkim, aby ten rok był lepszy od poprzedniego.
Aby w Waszym życiu gościło wiele radości i życzliwości.
Aby był szczęśliwy i przyniósł Wam dużo zdrowia i pogody ducha:)



A to mój kolejny pomysł:)
Półeczki które widoczne są na zdjęciu  powstały pod wpływem chwili. Brakowało mi czegoś na tej ścianie. Półeczki sosnowe pomalowane farbami kredowymi i do jednej przykręciłam uchwyty ( jak zrobię zawieszki to na pewno jakieś powieszę ). Półki jak zwykle wystrugał mój kochany mąż:):)








Copyright © 2016 Dom i Ogród Ewy , Blogger