czwartek, 23 listopada 2017

Mała metamorfoza

Lubię tchnąć życie w stare i często już nie używane przedmioty. Czasem jak coś zobaczę od razu przychodzi mi pomysł jak to zmienić. Zwykle biorę pędzel i przemalowuję różne rzeczy i to po prostu wystarczy. Tym razem postanowiłam, że zrobię troszkę więcej. Znalazłam dwa stare rozlatujące się już taborety. Wyszlifowałam szkielet i ściągnęłam podartą tapicerkę. Białą akrylowa farba do drewna mam zawsze pod ręką. Pikowaną eko skórę w kolorze szarym kupiłam na allegro. Pomalowałam i obiłam taboreciki. Wyglądają zupełnie jak nowe:)

Pozdrawiam








5 komentarzy:

  1. Podziwiam szlifowanie tych kancików i okrągłości wymagało cierpliwości i dokładności. Efekt końcowy super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje;) to prawda pracy bylo duzo wlasnie przy tych zakamarkach.Dwa wieczory poswiesilam na samo tarcie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stołki wyszły fantastycznie:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Dom i Ogród Ewy , Blogger